Wynajem długoterminowy: czym różni się od leasingu?
Leasing pojazdów stopniowo ustępuje wynajmowi. Nowe regulacje i wprowadzenie Polskiego Ładu przyspieszą zdaniem ekspertów Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów dalszy wzrost popularności wynajmu długoterminowego. Czy różnią się leasing i wynajem auta „na abonament”? Obie formy są bardzo korzystne, ale ta druga – niczym konsjerż w luksusowym hotelu – uwalnia nas od obowiązków.
Dodajmy, że są to obowiązki kosztowne. Zacznijmy więc od definiowania podstawowych różnic pomiędzy klasycznym leasingiem bankowym i wynajmem długoterminowym.
Wynajem długoterminowy jeszcze kilka lat temu był domeną wielkich korporacji, użytkujących potężne samochodowe floty. Dziś jest dla każdego. Mali, średni i mikroprzedsiębiorcy zyskali idealny produkt na nowe czasy. Według danych PZWLP, tylko w ostatnich 5 latach udział wynajmu długoterminowego w sprzedaży nowych samochodów osobowych do firm zwiększył się w Polsce do ok. 25 proc, bo po wynajem sięga już co czwarty przedsiębiorca w naszym kraju.
W wyniku Polskiego Ładu, jak szacują eksperci PZWLP, zainteresowanie wynajmem jeszcze wzrośnie - przede wszystkim wśród mikroprzedsiębiorców, którzy dotychczas korzystali z klasycznego leasingu. Nowe przepisy zlikwidowały bowiem jedną z jego kluczowych zalet - możliwość prywatnego wykupu leasingowanego auta i jego odsprzedaży bez podatku po upływie 6 miesięcy. Zamiast tego, trzeba czekać 6 lat.
Klasyczny leasing to finansowanie rozłożone na raty
Natomiast wszelkie koszty i czynności związane z użytkowaniem auta są na naszej głowie: serwis i naprawy, zakup, przechowywanie i wymiana opon, umawianie wizyt auta w warsztacie a także coroczne opłacanie pakietu ubezpieczeń.
Chcąc płacić niższe raty, możemy wnieść wkład własny na początku kontraktu. Oczywiście, nie musimy tego robić, ale ma to wpływ zarówno na wysokość rat, jak i końcowego wykupu w sytuacji, gdybyśmy zdecydowali się na przejęcie samochodu.
Wynajem to dodatkowo komfort i niższe miesięczne koszty
To główna przyczyna dla której przedsiębiorcy tak chętnie wybierają teraz tę formę użytkowania pojazdów. Największą zaletą wynajmu długoterminowego, który zamiennie określany jest jako abonament na auto jest fakt, że nie musimy ponosić kosztów opłaty wstępnej, zakupu i wymiany opon, ubezpieczenia i serwisowania. Płacimy tylko miesięczny ryczałt za wymienione wyżej usługi i spłacamy utratę wartości auta w okresie obowiązywania kontraktu (nie spłacamy całej wartości samochodu jak w klasycznym leasingu). W zamian jeździmy nowym samochodem bez dodatkowych kosztów i jakichkolwiek kłopotów. A jeśli nasze wynajmowane auto ulegnie awarii, od ręki będziemy mieć zastępcze.
Jeżeli chcemy jeszcze niższych rat – podobnie jak w klasycznym leasingu bankowym, możemy wpłacić tzw. czynsz inicjalny.
Jednolity sposób rozliczania kosztów
Zarówno w klasycznym leasingu bankowym (leasingu operacyjnym), jak i wynajmie długoterminowym to firma leasingowa / wynajmująca wprowadza samochód na swoje środki trwałe i dokonuje odpisów amortyzacyjnych. Ty płacisz stałą miesięczną ratę, którą zaliczasz do kosztów podatkowych firmy.
Szczegółowe informacje na temat limitów i zasad rozliczania wydatków aut służbowych znajdziesz na naszym wcześniejszym wpisie blogowym
Dla kogo wynajem?
Wynajem długoterminowy to świetna propozycja dla osób, które chcą korzystać z auta kilka lat, a następnie wymienić je na nowe. To także propozycja dla oszczędnych i zapracowanych. Nie każdy chce i ma czas na poszukiwanie ubezpieczenia czy organizowanie wizyt w warsztacie. W ten sposób oszczędzamy czas i zyskujemy komfort. I równie znakomita propozycja dla tych, którzy nie planują wykupu auta po zakończeniu kontraktu, choć mogą to zrobić.