W styczniu 2024 „tradycyjna” benzyna 95 E5 zniknie ze stacji paliw
Zastąpi ją paliwo z 10-procentową domieszką etanolu. Tę zmianę odkładano od lat, ale tym razem wyznaczono już ostateczny termin wprowadzenia do sprzedaży benzyny E10, która stanie się nowym podstawowym 95-oktanowym paliwem, oferowanym na wszystkich stacjach w Polsce.
Już po 1 stycznia 2024 roku Polska dołączy do 18 krajów Unii Europejskiej, gdzie sprzedawane jest paliwo E10. O jego wprowadzeniu do Polski myślano już od 2019 roku, ale dopiero teraz benzyna 95 E10 stanie się dominującym paliwem na stacjach, zastępując dotychczas oferowaną E5. Początkowo spekulowano, że ze względu na 10-, a nie 5-procentowy dodatek bioetanolu, miała się stać tańszą alternatywą dla znanej nam powszechnie benzyny. Tak jednak nie będzie, po prostu ją zastąpi. Problem w tym, że benzyna E10 nie może być stosowana w niektórych silnikach. Obawiać się jej nie muszą użytkownicy nowszych samochodów.
Gdzie zatankujemy benzynę E10?
Obowiązek oferowania paliwa E10 dotyczy wszystkich sprzedawców paliw, działających na terenie całej Polski. Zarówno dużych koncernów, jak i sprzedawców prowadzących pojedyncze stacje paliw. Tempo zmian, a tym samym dostępność E10, będzie wynikać z czasu dostarczania paliwa z tym komponentem na konkretną stację. Po 1 stycznia każda nowo realizowana na stacje paliw dostawa 95-oktanowej benzyny będzie zawierać już wyłącznie biododatek E10. Natomiast tzw. benzyna premium o liczbie oktanowej 98 nadal będzie sprzedawana w dotychczasowym formacie E5. Po Nowym Roku symbol E10 ujrzymy na wielu dystrybutorach i pistoletach dystrybutorów z benzyną 95. Po pewnym czasie będzie on już widoczny wszędzie i na wszystkich stacjach.
Po co ta zmiana?
Do 2030 roku każdy kraj Unii Europejskiej musi osiągnąć odpowiedni udział energii odnawialnej w paliwach wykorzystywanych w transporcie. Polska, będąc częścią UE, musi przestrzegać dyrektyw określających cele zmniejszania emisji CO2 przez pojazdy i zwiększyć udział biokomponentów oraz surowców odnawialnych w oferowanych paliwach. Zmiana jest konieczna do osiągnięcia unijnego celu, zakładającego że do 2030 roku 14 proc. paliw stosowanych w transporcie będzie pochodzić z surowców odnawialnych. Ma to być kolejny krok w zmniejszaniu rynkowego udziału paliw kopalnych, przyczyniający się do redukcji emisji gazów cieplarnianych w transporcie. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu będzie właśnie wprowadzenie na nasz rynek benzyny E10.
Kto nie zatankuje E10?
Zdecydowana większość kierowców nie odczuje żadnej zmiany w przejściu z benzyny E5 na E10, ponieważ współcześnie produkowane samochody są przystosowane do spalania paliwa E10. Problemy mogą dotyczyć jedynie starszych modeli, zwłaszcza tych wyprodukowanych przed rokiem 2000 – ale z pewnymi wyjątkami. Nowe paliwo bez obaw mogą np. tankować użytkownicy większości modeli Forda, nawet tych wyprodukowanych na początku lat 90. Podobnie jest w przypadku Hondy – z wyjątkiem najstarszych, gaźnikowych modeli. Subaru dopuszcza stosowanie paliwa E10 w modelach, wyprodukowanych po 1991 roku, a Toyota – w tych, które z fabrycznej taśmy zjechały po 1998 roku.
Ostrożniejsi muszą natomiast być natomiast użytkownicy Alfy Romeo. Z bioetanolem dadzą sobie radę silniki tej włoskiej marki, wyprodukowane po 2008 roku. Natomiast absolutna większość aut z silnikiem benzynowym, wyprodukowanych po 1 stycznia 2010 roku jest przystosowana do benzyny E10.
Jak sprawdzić czy do auta można zatankować E10?
Szczegółową kampanię informacyjną na ten temat prowadzi na swoich stronach Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Na stronach ministerstwa uruchomiono też wyszukiwarkę, z pomocą której z łatwością sprawdzimy czy dany samochód może być zasilany paliwem E10. Kampanie informacyjne na temat nowej benzyny mają być prowadzone także na stacjach paliw.
Kto może obawiać się nowego paliwa?
Kierowcom klasyków i youngtimerów – bo przede wszystkich ich dotyczy problem z nową benzyną – pozostanie możliwość tankowania droższej benzyny 98, która wciąż będzie mieć 5-procentową domieszkę etanolu. Nowe paliwo E10 nie sprawdzi się bowiem w silnikach gaźnikowych oraz wyposażonych w starego typu, mechaniczny i/lub bezpośredni wtrysk paliwa, np. Mitsubishi z jednostkami GDi, a także niektóre z najstarszych wersji silnikowych TSI i FSI Volkswagena.
By jednoznacznie rozwiać swoje wątpliwości – warto skorzystać z wyszukiwarki, ponieważ możliwość lub zakaz tankowania nowej benzyny E10 może dotyczyć tego samego modelu auta z danego rocznika – zależnie od jego wersji silnikowej oraz wyposażenia. Pracy na rozcieńczonym alkoholem paliwie nie lubią bowiem np. niektóre agregaty ogrzewania postojowego.