Paliwo E10 to za mało? Czas na E85
Ogromne emocje towarzyszyły wprowadzeniu benzyny E10, z 10-procentową domieszką bioetanolu. Jeszcze większe może wywołać plan wprowadzenia na polski rynek paliwa E85 - z aż 85-procentową zawartością biokomponentów. Pomysłem Ministerstwa Rolnictwa jest bowiem, abyśmy biorąc przykład z Brazylii, zaczęli jeździć na tanim i bardziej ekologicznym paliwie, bazującym na polskiej produkcji rolnej.
Zgodnie z tym planem - już nie tylko rafinerie, ale również pola uprawne mogą stać się częścią naszej strategicznej infrastruktury. Efektem ma być znaczne obniżenie emisji szkodliwych substancji. Ministerstwo Rolnictwa zapewnia, że paliwo składające się w większości z etanolu nie zaszkodzi silnikom.
Pomoże za to środowisku - i to nawet bardziej, niż samochody z napędem elektrycznym i wodorowym, ponieważ rośliny stosowane do produkcji paliwa E85 w okresie wzrostu wychwytują dwutlenek węgla. Wszystko to razem ma tworzyć pozytywny bilans i dodatkowo wspierać naszych rolników.
Plan doskonały?
Podobno tak, głównym argumentem za ma być cena. Nowe paliwo powinno stać się zdecydowanie tańsze od obecnie oferowanych benzyn. Wbrew temu co mogłaby sugerować jego nazwa - paliwo E85 ma wyższą liczbę oktanową, niż benzyna E10. Co więcej, to nowe paliwo mogłoby trafić na rynek już w przyszłym roku.
Kluczowym jego składnikiem będzie bioetanol, wytwarzany ze zbóż, buraków cukrowych lub ziemniaków. Według obliczeń Ministerstwa Rolnictwa, już wprowadzenie benzyny E10 z 10-procentową domieszką bioetanolu zwiększy popyt na zboża o około 500 000 ton. Z tego faktu wynika jeszcze jedna zaleta: bazujące w 85 procentach na biokomponentach paliwo możemy produkować w Polsce sami, co przełoży się na dużą niezależność od zagranicznych dostawców i zwiększy bezpieczeństwo energetyczne.
Paliwo E85 ma być również sposobem na przedłużenie obecności na drogach silników spalinowych, przy jednoczesnym spełnieniu ekologicznych wymagań Unii Europejskiej. Wprowadzenie nowej benzyny nie będzie ponadto wymagać zmian w infrastrukturze na stacjach paliw.
Zerowy bilans
Jak zachwalają propagatorzy wprowadzenia paliwa E85 - rośliny, z których będzie powstawać biokomponent do nowej benzyny, wykorzystują CO2 do swoich procesów biochemicznych, oczyszczając powietrze.
Właśnie ta cecha roślin ma się przyczynić do stworzenia niemal zerowego bilansu emisyjnego. Spaliny z samochodów zostaną wychwycone przez rośliny, które to finalnie same zostaną przetworzone na… paliwo do samochodów. Z pewnością to efekt bardzo pobieżnych obliczeń. Paliwo E85 zawiera przecież 15-procentową domieszkę benzyny, która musi powstać w tradycyjnych, wysokoemisyjnych procesach rafineryjnych.
Silnikowy problem
Pomimo zapewnień, że paliwo E85 będzie dla silników bardzo bezpieczne - należy pamiętać, że większość nowoczesnych, współczesnych aut nie może na nim jeździć. W praktyce, jest to przecież prawie sam alkohol. Do jego spalania potrzebne są odpowiednie modyfikacje silnika. Już wprowadzenie paliwa E10 wyeliminowało z tankowania wiele modeli z jednostkami napędowymi o starych konstrukcjach. 85-procentowa zawartość alkoholu może wykluczyć wiele silników. Ponadto, spalanie E85 wiąże się również z podwyższonym – ze względu na niższą wartość energetyczną etanolu – zużyciem paliwa, co znacząco skróci zasięg samochodu.
Konstrukcje Flex Fuel, przystosowane do spalania bazującego na etanolu paliwa mają wzmocnione gniazda zaworowe, ich wnętrza są bardziej odporne na korozję. Odpowiednio przestawiony jest w nich również kąt wyprzedzenia zapłonu. W niektórych, dla ułatwienia zimowego rozruchu stosuje się podgrzewane bloki silnika. Na naszym rynku dostępne są wyłącznie stare modele samochodów, przystosowanych do jazdy na etanolu - jak Fordy i Volvo FlexiFuel, Peugeoty BioFuel, Ople Bio-Ethanol, Renault Flex Fuel oraz Saaby Biopower.
W nieprzystosowanych do tego paliwa silnikach, E85 przyspieszy wewnętrzną korozję i degradację gumowych elementów. Ekopaliwa nie zniosą stare silniki gaźnikowe, ani te nowsze - z bezpośrednim wtryskiem, np. jednostki FSI Volkswagena, silniki GDI Mitsubishi czy CGI Mercedesa.
Polska drugą Brazylią?
Zdaniem naszego ministerstwa – to nie jest żart, a przykład warto brać z najlepszych. Około 50 lat temu Brazylia stała się jedynym na świecie krajem, w którym na tak wielką skalę upowszechniono stosowanie etanolowego paliwa i drugim na świecie producentem biopaliw. Dlatego światowi producenci samochodów zbudowali w Brazylii fabryki, produkujące na wewnętrzny rynek auta, przystosowane do jazdy na benzynie z wysoką zawartością bioetanolu.
Przyczyną tego ruchu była ówczesna postawa krajów OPEC, które szantażowały zachód i toczyły między sobą wojny, co raz po raz, drastycznie windowało ceny ropy. Brazylia miała natomiast ogromne i bardzo wydajne plantacje trzciny cukrowej, z której zaczęto produkować tzw. „gazohol” - benzynę z 25-procentową domieszką etanolu. O połowę tańsze od tradycyjnego paliwa.
Na ten moment wprowadzenioe benzyny E85 to plan - bez ostatecznie wiążącycch decyzji. Jednakże, biorąc pod uwagę sytuację w sektorze rolnictwa, zapewne ma on duże prawdopodobieństwo realizacji. Ponadto, paliwo E85 ma być oferowane równolegle z E10, więc to nie oznacza, że będziemy nagle potrzebować aut sprowadzanych np. z Brazylii.
Źródło: Wykorzystanie surowców rolniczych do produkcji paliw - Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
